Dzisiaj wróciłem z majówki. Z jednym wyjątkiem na poprzedni wpis miałem 9 dni przerwy od wszystkich codziennych zajęć włącznie z pracą, pisaniem bloga i rozwijaniem projektu micromouse. Po takim resecie trudno mi zagłębić się w techniczne niuanse i napisać posta o jakiś skomplikowanych rzeczach. Tym bardziej, że w ostatnim czasie nie robiłem nic związanego z projektem i nie miał bym nawet o czym pisać. Na szczęście znalazłem temat zastępczy. Dzisiaj mija dziesiąty tydzień konkursu Daj się poznać i tym wpisem udało mi się spełnić wymogi konkursu. Przyszedł więc czas na małe podsumowanie.
Posty konkursowe
Utrzymanie przez dłuższy czas tempa dwa posty tygodniowo jest wyzwaniem. Założyłem sobie, że nie będę pisał króciutkich notek w niedzielę wieczorem, żeby mieć wyrobiony limit. Do każdego posta się przykładałem i chciałem, żeby miał odpowiednią wartość merytoryczną. Napisanie pojedynczego posta zwykle zajmowało mi około dwie godziny. Przy czym jest to czas samego pisania. Koncepcje dotyczące treści zwykle zbierałem wcześniej. Tak samo jak zdjęcia, rysunki i fragmenty kodu, które były efektem rozwijania projektu. Posty konkursowe powstawały najbardziej płynnie, kiedy mogłem przez weekend popracować nad projektem, po weekendzie napisać posta, porobić coś wieczorami w tygodniu i na weekend napisać drugiego posta. Schody zaczynały się, kiedy nie mogłem poświęcić weekendu na projekt i bloga. Wtedy trzeba było szukać tematów zastępczych. Najtrudniej było wyrobić limit na Święta i na majówkę. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z częstotliwości publikowania oraz z tematyki postów.
Rozwój projektu
Jeżeli chodzi o rozwój projektu od strony technicznej to zauważyłem jedną prawidłowość. Bardzo dobrze mi szły wszystkie tematy związane z mechaniką, elektroniką, lutowaniem itp, natomiast do programowania zabieram się jak pies do jeża. Przyczyna jest prosta – w tygodniu po ośmiu godzinach kodzenia w pracy ciężko mi wrócić do domu i robić to samo jeszcze następne kilka godzin. Mam nadzieję, że w maju się to nieco odmieni. Mam już wstępnie działającą płytkę, więc teraz nagrodą za dopisanie kodu będzie dla mnie możliwość pojeżdżenia robotem po domu. Efekt jest taki, że robot już nabiera ostatecznych kształtów, ale do realizacji zadania, jakim jest znajdowanie drogi w labiryncie jeszcze mu daleko.
Garść statystyk
Bloga prowadzę już przez 4 miesiące. Przez ten czas miałem 1105 wejść. Najwięcej wejść jednego dnia to 68 z 11 marca. Jeżeli chodzi o wejścia z innych stron to klasyfikacja przedstawia się następująco:
- Facebook – 201
- Google – 96
- Netwars – 84
- Daj się poznać – 43
Na Facebooku blog ma 41 polubień. Najpopularniejszym postem na FB jest wpis o unit testach – link – prawdopodobnie ze względu na obrazek tytułowy. Ze statystyk można wywnioskować, że mój blog raczej słabo trafia do osób związanych z konkursem Daj się poznać. Nowe posty nie przyciągają za bardzo czytelników z feeda, więc w konkursie będę miał małe szanse na przejście dalej.
Podsumowanie
Udało się spełnić wymóg konkursowy, ale to nie oznacza, że od teraz przestaję pisać. Dalej mam zamiar publikować dwa posty tygodniowo. Budowa robota na pewno zajmie mi dużo dłużej niż trwa DSP20017 i mam zamiar ją opisywać do momentu ukończenia, a nawet dłużej bo w końcu potem mam zamiar startować w zawodach.
Dodaj komentarz